skoro świt jedziemy na lotnisko, o 10.15 wylot do Polski z przesiadką w Moskwie
jak się później okazało moje problemy z recepcją hotelu w Hoi An nie były bezpodstawne. Miesiąc po powrocie dostałam tajemniczego sms z hostelworld, że moja rezerwacja w Hoi An czeka na realizację... Okazało się, że zabukowałam hotel nie na June a na JULY... I wszystko jasne. Kilka telefonów do wietnamskiego hotelu, parę maili i udało się odwołać rezerwację bez kosztowo ;-) nie licząc rachunku za tel. ;-))
tak czy siak Wietnam polecam serdecznie:)