Podroz zaczynamy z przygodami. Nasz samolot do Kijowa ma spore opoznienie, a my tylko 2 h na przesiadkę. Udaje się.
Lecimy Aerosviet. Nie jest źle. Serwis lepszy niż w aeroflocie. Serwują nawet alkohol w cenie biletu, woda i inne napitki bez limitu. Jedzenie, jak jedzenie - samolotowe i plastikowe.