Po prawie 3 latach wracam na moskiewskie lotnisko. Zmieniło się nie do poznania. Otwarty jest nowy terminal, w końcu jest gdzie wygodnie usiąść. Otworzyli to nawet 2 T.G.I. Friday's, z czego jeden tylko z drinkami, w drugim jest wszystko. Płatność tylko w rublach lub kartą. Obsługa średnio włada angielskim, ale menu jest dość czytelne.
4 godziny i lecimy dalej.